Ogrzewanie postojowe produkowane przez firmę Webasto ma dwa warianty: elektryczny i niezależny.
Ten pierwszy wymaga zasilania, dlatego nie można z niego korzystać w każdych warunkach. Najważniejszą częścią tego mechanizmu jest grzałka, którą montuje się w bloku silnika. W przypadku, gdy otwory technologiczne bloku nie pozwalają umieścić grzałki kadłubie, instaluje się ją w innymi miejscu, np. w misce olejowej, przewodach układu chłodzenia. Ostatecznie można przykleić grzałkę klejem termoprzewodzącym do bloku.
Ogrzewanie postojowe niezależne nie wymaga takich zabiegów. Funkcjonuje ono dzięki spalanemu paliwu i energii z akumulatora.
Jak działa ogrzewanie elektryczne? Uruchamia się ono w momencie przekręcenia stacyjki. Ale można dokupić termowentylator, który ogrzeje wnętrze auta, zanim do niego wsiądziemy. Po kilku minutach w kabinie będzie temperatura 20 st. C. Sterowanie wentylatora odbywa się ręcznie albo przez pilota, który ma zasięg nawet do 1 km.
Wygodniejsze - i droższe - jest ogrzewanie postojowe niezależne. Działa ono w każdej sytuacji, np. na parkingu albo gdy samochód dłużej jest nieużywany. System pracuje dzięki paliwu, więc emituje pewne ilości spalin. W zamian auto emituje mniejszą ilość szkodliwych substancji po uruchomieniu silnika.
Takich możliwości nie daje żadna nagrzewnica samochodowa, która pracuje tylko wtedy, gdy włączony jest silnik pojazdu.